Sytuacja w północnym Sudanie jest spokojna, nie ma się czego obawiać. Rocznie tu przylatuje wiele nurków na safari, żeby podziwiać piękne rafy, rekiny młoty, manty i dwa fantastyczne wraki oraz legendarny Precontinent II. I to wszystko bez tłoku na nurkowiskach. A jeżeli już się spotkają dwie, czy trzy łodzie na nurkowisku, to uzgodnią odrębne czasy nurkowania, żeby sobie grupy nawzajem nie przeszkadzały pod wodą.